Jesteś bardziej leniwy, niż Ci się zdaje i przestań kiwać głową, bo to prawda. Wiem o tym, bo sam jestem leniwy, nawet jeśli uda mi się zmotywować do zrobienia czegoś fajnego (z czego później zresztą się cieszę). To całkiem naturalne, że każdy chce dobrze się najeść, a później wylegiwać na słoneczku, głaskając po brzuchu. Ale nie o to chodzi w życiu, prawda?
A produktywność to wcale nie efekt dyscypliny, a umiejętności motywowania samego siebie i odważne wychodzenie ze strefy komfortu jaką jest nasza kanapa (wygodna kanapa, dodam).
Leniwiec w środowisku naturalnym śpi. Wstaje, posila się… a później idzie spać.
Zauważasz podobieństwo? Wstajesz, posilasz się, robisz minimum tego, co trzeba zrobić, a później idziesz spać. Ah, no tak, jeszcze telewizja.
Jak zatem zmienić leniwca w królika?
(Zdjęcie: praziquantel)
Miej cele. Nie takie cele w głowie, ale prawdziwe, zapisane na kartce papieru, najlepiej własnoręcznie. Celuj wysoko i, nie bójmy się słowa, arogancko.
Skoro masz cel, wyznacz sobie zadania – nie więcej jak 15-20 minut dziennie. Nie będzie wyboru, na pewno codziennie coś zrobisz. „Jeszcze tylko odwalę jedną rzecz i będzie z głowy. To zajmie tylko chwilkę.”
Nigdy, przenigdy, nie słuchaj wewnętrznego krytyka – on jest bezlitosny i zwykle się myli.
Jeśli masz coś zrobić, zrób to natychmiast. „Będzie z głowy.”
Bierz odpowiedzialność. Jeśli coś zrobisz nie tak, przyznawaj się natychmiast i od razu zaproponuj jak to naprawić.
Zmieniaj przyzwyczajenia. Codziennie zmieniaj trasę do domu i do pracy.
Wymyślaj zabawy (może chcesz zostać ninja?), aby się motywować.
Zmieniaj środowisko. Zrób przemeblowanie w domu i w biurze lub na stanowisku pracy. Posegreguj papiery według autorskiego systemu, albo po prostu alfabetycznie.
Oddaj się całkowicie temu, co robisz. Jeśli nie dajesz z siebie 100%, to po co to robisz?
Eksperymentuj. To głównie zabawa, a najlepiej bawić się udając dziecko: zadawaj pytania, badaj jakbyś widział coś pierwszy raz w życiu, baw się, odgrywaj scenki.
Te wszystkie rzeczy pozwolą i ułatwią Ci wyjść ze strefy komfortu, podwyższyć stopień koncentracji nad zadaniem i kreatywność, bawić się swoją pracą i w końcu sprawią, że będziesz szczęśliwszy z tym, co robisz.
[stextbox id=”info” caption=”O autorze” bcolor=”a6d995″]
Grzegorz Adamowicz (@gstlt) – kreatywny, z masą (czasem nieodpowiednich) pomysłów. Szuka nowych, lepszych sposobów na życie, korzystając z mądrości tych, którym się udało. Uwielbia fantastykę i fantastykę naukową. Woli czyn, niż słowa, choć nie stroni od pisania. Zgłębia magię, która przejawia się w niezwykłych rzeczach, które są w stanie dokonać pozornie zwykli ludzie i która siedzi gdzieś w każdym z nas, o czym można poczytać na jego blogu.[/stextbox]