Dobry sen jest bardzo ważnym elementem naszego życia. Jeśli śpisz za mało albo zarywasz nocki, na pewno wiesz, jak reaguje Twój organizm. Masz wtedy kłopoty z koncentracją, nie kojarzysz faktów, ciężko Ci się wysłowić, popełniasz błędy przy najłatwiejszych pracach i, w ekstremalnych przypadkach, masz przywidzenia. Czasem pojawiają się halucynacje. Jeśli więc chcesz pozostać efektywny w swoich działaniach, utrzymywać produktywność i jasność umysłu na normalnym poziomie, musisz zadbać o to, żeby się wyspać. Proste? Nie zawsze.
Z pomocą przychodzi Sleep Bot Tracker Log.

Jest to aplikacja działająca pod kontrolą systemu operacyjnego Android, pozwalająca na śledzenie ilości czasu spędzanego na spaniu.
„Jak mi to ma pomóc?” – pytasz. To jest bardzo proste.
Za każdym razem, kiedy idziesz spać, wciskasz przycisk. A kiedy wstajesz, wciskasz go ponownie. Program oblicza dla Ciebie długość snu, dług (ile jeszcze powinieneś spać), robi użyteczne grafy, wyświetla porady, dostarcza przydatne poradniki i artykuły, a do tego ma całkiem spore możliwości konfiguracyjne.

Instalując Sleep Bot Trackera, byłem mocno sceptyczny. „Jak klikanie w ekran komórki, może mi pomóc w spaniu? Bez sensu!”.
Jednak po kilku dniach użytkowania, widzę, że aplikacja dostarcza użyteczne informacje w przystępnej formie. Widzisz dokładnie, kiedy śpisz za krótko, jeśli liczby do Ciebie nie przemawiają, jest też graf, który przedstawia rekordy w długości nieprzerwanego snu. Nie znaczy to jednak, że powinieneś spać cały dzień. Przecież są też inne rzeczy do robienia.


Możliwości konfiguracyjne programu, mocno mnie zaskoczyły. Nawet może lekko przytłoczyły. Można włączyć automatyczne wyciszenie telefonu kiedy śpisz, a do tego wybrać sposób wyciszania (nie zmienia ustawień aktualnych dzwonków, wycisza i włącza wibrację, lub wycisza i wyłącza wibrację) – świetny pomysł! Już nikt nie będzie mi przeszkadzał, kiedy śpię! Można też automatycznie wyłączyć połączenia bezprzewodowe, kiedy przełączysz aplikację w tryb spania. Natomiast opóźnianie licznika długości snu, pozwala na dokładniejsze pomiary – przecież kładąc się do łóżka, najczęściej nie zasypiamy od razu. To tylko kilka z możliwości, które oferuje Sleep Bot Tracker – uznałem je za bardzo przydatne, szczególnie kompletne wyłączenie dzwonków.


Aplikacja jest bardzo prosta w użytkowaniu, wygląd jest ergonomiczny i miły dla oka. Szkoda, że Sleep Bota nie ma w wersji polskiej. Dla wielu osób aplikacja w języku angielskim może okazać się barierą nie do przeskoczenia.
Bądźmy jednak dobrej myśli, że autorzy w końcu przetłumaczą aplikację na nasz rodzimy język.
[stextbox id=”info” caption=”O autorze” bcolor=”a6d995″]
Grzegorz Adamowicz (@gstlt) – pisarz-amator, administrator systemów i aplikacji. Po pracy zajmuje się pisaniem, bieganiem i rozwojem osobistym, o czym można poczytać na jego blogu, gdzie opisuje sposoby motywacji i stymulowania swojego rozwoju, których próbował i okazały się efektywne. A i na tym nie poprzestaje.[/stextbox]