Nic tak nie irytuje podczas posiłku jak widok drugiej osoby, która gapi się w ekran swojej komórki. Niektórzy nawet rozmawiają przez telefon, mając w nosie otoczenie. Użytkownik Reddit Day2Day dzieli się z nami sposobem na wyrugowanie tego nawyku.
(Foto: Jason Pratt)
Zawarli ze znajomymi pewnego rodzaju pakt.
Podczas posiłku wszyscy obecni kładą telefony komórkowe na środku stołu ekranem w dół. Jeżeli w trakcie posiłku wszyscy jedzą nie dotykając swoich telefonów, dzielą rachunek na wszystkich (albo każdy płaci sam za siebie). W przypadku jednak, gdy któraś z osób odbierze podczas obiadu telefon lub wyśle z niego smsa, musi zapłacić za wszystkich.
Jest to oczywiście gra, umowa pomiędzy kolegami z firmy, ale pokazuje, że można wyeliminować używanie komórki przy stole. W tej grze wygrywają wszyscy, ponieważ skupiają się na posiłku oraz ewentualnie konwersacji z obecnymi, a nie na nerwowym zerkaniu na ekran.
Autor porady opowiada, że zjadł już w ten sposób dwa posiłki za darmo.
Czy przeszkadza wam, gdy inni rozmawiają przy stole? Czy i jak z tym walczycie? Dajcie znać w komentarzach.
kapitalny pomysł, jak ktoś poniesie koszty to przestanie rozmawiać
Dokładnie.
Tylko „zakłócacze” sygnału sprawiłyby się w 100%.
Jak mama nie nauczyła, że telefon w niektórych sytuacjach nie powinno się używać to już nic tego nie zmieni.
skoro w stanie wojennym opozycjoniści mogli mieć jakiś mały trazystorek zakłucający radia milicji to i w tym wieku wydaje się pewnie jeszcze bardziej osiągalne.
skoro w stanie wojennym opozycjoniści mogli mieć jakiś mały trazystorek zakłucający radia milicji to i w tym wieku wydaje się pewnie jeszcze bardziej osiągalne.
Potwornie irytujący nawyk. Myślę, że ten LH sprawdzi się w wielu przypadkach. Do skłonienia do nieużywania telefonu pozostałych powinna powstać aplikacja blokująca sygnał sieci w odległości ok. 3 metrów :C
Świetne i proste! :)