Americano, Mochaccino, Macchiato, Cappucino, Au Lait – w każdym z tych napojów kawowych chodzi o dobranie odpowiednich proporcji kilku składników: wody, mleka, pianki, czekolady i właśnie kawy.
Kolejna rzecz – ile kawy zawiera dany napój.
Każdy szanujący się kawosz zmaga się z dylematem, ile jeszcze czystej kawy może wypić, aby nie przedobrzyć z poziomem kofeiny w organizmie.
Poniższa infografika, której autorem jest designer londyński David Staffell odpowie również na to pytanie.
Weźmy Americano, czyli rozcieńczone espresso.
Jak widać na obrazku, dobra proporcja wody do kawy wynosi w tym przypadku 2:1. Nic się zatem nie stanie, jeżeli wypijemy w ciągu dnia nawet parę kubków americano. Nawodnimy organizm, jednak „przedawkowanie” nam nie grozi.
Co innego Macchiato – co prawda rozcieńczone pianką, jednak zawiera już więcej kawy (1:1), więc należy zachować czujność.
Ale nie łudźmy się – jeżeli chcemy delektować się z rana aromatem prawdziwej czystej kawy, wybierzmy małą czarną, czyli espresso.
[via]
jestem miłośniczką włoskiego espresso, ale dla tych którzy przesadzają z ilością kawy polecam wersję bezkofeinową, smakuje równie dobrze (np. deca cream segafredo)