Dzień staje się coraz dłuższy, a mimo to chcemy zdążyć przed wakacjami coraz więcej. Przypływ energii może zapewnić nie tylko kawa. Proponujemy energetyzujące napoje, które nie zawierają chemii i dają zastrzyk energii na cały dzień. Zrobiłeś detoks kawowy? Każdy taki naturalny napój energetyczny stawia na nogi znacznie lepiej niż kawa.
Każda z tych propozycji to bezalkoholowy napój pobudzający. I choć bezpieczny i naturalny, to nie przesadzajcie z ilością wypitych filiżanek, bo co za dużo, to nie zdrowo!
Naturalne napoje energetyczne stawiają na nogi i aktywizują pracę mózgu
Proste i łatwo dostępne „energy drinki” naładują nas energią i właściwie są wolne od niepożądanych efektów.
1. Wyciąg z eleuterokoka
Opis preparatu Eleuterokok kolczasty (żeń-szeń syberyjski) nie pozostawia wątpliwości – jest to bardzo silny immunostymulator, który działa regenerująco i wzmacniająco na centralny układ nerwowy, normalizuje i wzmacnia sen, podwyższa zdolności elektrokinetyczne serca, wydajność umysłową, fizyczną i psychiczną, polepsza pamięć i koncentrację, zwiększa zdolność do pracy umysłowej (kojarzenie i zapamiętywanie: maturzyści, studenci, pracownicy biur). Wyciąg z korzenia eleuterokoka wzmacnia system odpornościowy, obniża poziom cukru i cholesterolu we krwi, usuwa z organizmu toksyny, jady, radinukleidy i odpady metabolizmu, zwiększa wydzielanie hormonów, polepsza mikrocyrkulację krwi (zwłaszcza w mózgu), przemianę lipidów i węglowodanów, a na dodatek reguluje ciśnienie.
Eleuterokok (korzeń) można kupić w większości aptek za 6,50 zł. Opakowania 50 g wystarczy przynajmniej na 4 sesje.
Jak większość ekstraktów roślinnych, można go przyjmować z wodą lub sokiem, aczkolwiek należy pamiętać, że utworzy zawiesinę, gdyż nie będzie całkowicie rozpuszczalny.
2. Żeń-szeń w granulkach
Żeń-szeń pomaga w utrzymaniu naturalnych zdolności obronnych organizmu. Wzmacnia układ nerwowy i przeciwdziała skutkom stresu. Przyczynia się w ten sposób do właściwej pracy systemu odpornościowego.
Przykładowo żeń-szeń koreański można kupić za 10,50 za 30 kapsułek. Opinie są bardzo pochlebne. Z reguły bierze się 5 granulek na raz, jeśli chcemy być „nie do zdarcia” przez trzy godziny. 10 granulek starcza na 5 godzin. Dłuższy „maraton” bądź praca po ciężkiej nocy wymaga 15-20 granulek.
3. Zielona herbata + 1 plasterek cytryny + 1 łyżeczka miodu
Stawia na nogi i starcza na ok. 2 h. Redukuje napięcie nerwowe, pomagając w przygotowaniu do sesji, rozmowy kwalifikacyjnej, spotkania z kierownikiem.
4. 1 cz. herbaty mleczny ulung (milk oolong) + 1,5 cz. ulung żeńszenia + 1 cz. herbaty pu-erh
Znajomi handlowcy, którzy zawsze zabierają w trasę napoje energetyczne, bardzo chwalą ten naturalny „energetyk”. Wyostrza koncentrację, dodaje sił, aktywizuje działalność mózgu.
5. Kofeina benzoesan sodu
W małych dawkach coffeinum natrium benzoicum pobudza układ nerwowy, zmniejsza senność i uczucie zmęczenia, poprawia zdolność koncentracji. Uważajmy jednak – podawany w dużych dawkach środek może powodować szkody na organizmie.
Opakowanie 8 tabl. za ok. 6 zł wystarcza na tydzień. W połączeniu z glukozą (cena: ok. 5 zł za 75 g), którą również łagodzi stany wyczerpania, np. po długotrwałym wysiłku fizycznym, mamy potężny stymulator i paliwo dla mózgu.
Powyższe środki, z których robimy napoje energetyczne, dostępne są bez recepty. Są naturalne i powszechnie uważane za bezpieczne. Mimo to przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
u mnie zwykła klasyczna liściasta zielona herbata (bron Boże w torebkach, bo to często ma mało wspólnego z oryginałem) zazwyczaj wystarcza, ale jeszcze warto spróbować yerba mate
A propos – w połowie wpisu reklama kontekstowa X CFX :P
U mnie kawa z rana to podstawa. W ciągu dnia woda, bo tego potrzebuje organizm. O ulungu słyszałem, chętnie sprawdzę w akcji.