Na pewno słyszeliście o „Dniu bez zakupów”, ustanowionego, jak podaje polska Wikipedia, „jako wyraz protestu przeciwko zbędnym zakupom i nadmiernej konsumpcji dóbr w krajach rozwiniętych”.
Popatrzmy jednak na to hasło z punktu widzenia własnego budżetu i dokonajmy szybkiego rachunku sumienia:
Czy zdarzyło się nam wydać pieniądze na jakieś zbędne rzeczy?
Dobrym sposobem na wprowadzenie dyscypliny finansowej jest powstrzymanie się od jakichkolwiek wydatków w dowolnym dniu tygodnia.
(Zdjęcie)
Warto jest zaplanować zawczasu dzień X i od razu ułożyć plan działań. Jako że zbliża się weekend, wybierzmy najbliższy poniedziałek.
A więc co należy zrobić aby nie wydać w tym dniu ani złotówki?
- Upewnij się, że masz zatankowany samochód (jeżeli korzystasz z komunikacji miejskiej koniecznie kup bilet na przejazd),
- Przygotuj obiad (odgrzejesz go w pracy; przy okazji poczujesz różnicę pomiędzy smakiem domowego jedzenia a tego ze stołówki pracowniczej);
- Jeżeli masz w zwyczaju codziennie kupować prasę, w tym dniu musisz z tego zrezygnować;
- Pamiętaj – nie ma żadnych wyjątków! Palisz papierosy? Kup je wcześniej. A jeszcze lepiej pozbądź się tego wstrętnego nałogu, zwłaszcza że masz ku temu świetną okazję ;-)
Kiedy już wrócisz do domu, zrób dla siebie coś przyjemnego – posłuchaj muzyki, zabierz psa na spacer i… przelicz pieniądze, które zostały Ci w portfelu.