Jeżeli nie pracujesz w działu marketingu ani nie używasz Facebooka do celów służbowych, możesz mieć ograniczony lub całkowicie wyłączony dostęp do tego serwisu. Jednak nawet najsprytniejsze ograniczenie zawsze da się obejść. Korzystaj, ale zachowuj czujność ;-)
Katapultowanie przy pomocy wtyczki do przeglądarki
Wtyczka PanicButton pozwala na otwarcie 1 pustej zakładki zamiast błyskawicznie zamkniętych kilku, w których z takim namaszczeniem oddawałeś się prokrastynacji.
Powtórne wciśnięcie przycisku PanicButton przywraca poprzednią sesję.
– Opera
– Google Chrome
– Mozilla Firefox
Włącz protokół „https”
Wejdź do ustawień konta i włącz tryb bezpiecznego przeglądania:
Poza większym bezpieczeństwem, ten krok pozwoli na oszukanie administratora systemowego, który prawie zawsze wyłącza adres „http://facebook.com”, czyli bez „s” w protokole.
Użyj darmowego serwera proxy
Np. freeproxyserver.ca, którego z pewnością już używałeś chociażby do obejścia restrykcyjnej polityki Google Music.
Dany krok rozwiąże sytuację, gdy dostęp do Facebooka jest w Twojej firmie całkowicie wyłączony.
(Zdjęcie: juliefaith)
Wpisz podwójne „www” w adresie
Czyli taki adres: „http://www.www.facebook.com/”
Użycie adresu poddomeny w większości przypadku również przywróci Ci dostęp do serwisu :-)
Wchodź na Facebooka z komórki
Jeżeli macie w firmie sieć bezprzewodową (wi-fi), jest to prawdopodobnie najlepsze rozwiązanie.
Wyłącz opcję „Dostępny na czacie” oraz dźwięki czatu
Dopóki nie odznaczysz opcji „Dostępny na czacie”, o każdym Twoim zalogowaniu do Facebooka będą wiedzieli znajomi z Twojej listy.
Poza szefem, którego możesz nie mieć na liście znajomych na Facebooku, niektórzy mają również znajomych z pracy. W przypadku trafienia na osobę „życzliwą” – problemy gwarantowane.
Z kolei charakterystyczny dźwięk dostępności na czacie rozwieje ostateczne wątpliwości co do tego, czy używasz Facebooka w pracy.
Pamiętaj o wyłączeniu obydwu funkcji.