Ostatnie badania dowodzą, że bycie bardziej skoncentrowanym, produktywnym i mniej zestresowanym w pracy jest w zasięgu naszej ręki. Łatwo to osiągniemy ucząc się medytacji. To dzięki niej możemy być dłużej skupieni nad zadaniem i rzadziej się rozpraszać.
A rozprasza nas dosłownie wszystko. Powiadomienia z Facebooka, Twittera i Google+, maile, Gadu-Gadu i Skype. Głośne rozmowy kolegów. Nieraz – własne rozczochrane myśli.
Czasem najważniejszą rzeczą w ciągu dnia jest przerwa, którą robimy pomiędzy dwoma głębokimi wdechami.
Nie spieszcie się z podaniem o urlop – krótkie małe przerwy w ciągu dnia są możliwe nawet w Internecie, gdzie będzie im towarzyszyła miła muzyka i proste komunikaty wprowadzające w lekki przyjemny trans.
Nie mam fbk, ale lubię to.
Nie trzeba mieć Facebooka, żeby coś lubić :)