„Designer życia”, „architekt życia” – te terminy dają jasno do zrozumienia, że kontrola nad naszym życiem znajduje się w naszych rękach. Jesteśmy jego projektantem.
Jeżeli budynek, w którym mieszkaliśmy, przestaje odpowiadać naszym potrzebom, można go wyremontować, przebudować, odrestaurować lub w skrajnym przypadku wyburzyć. Jeżeli tym budynkiem jest nasze życie, łatwo jest dać zwieść się iluzji, że łatwiej jest go budować w nowym miejscu po zburzeniu starego.
Proponuję zrezygnować z iluzorycznych i skrajnych metod i przedsięwziąć konkretne kroki. To są swego rodzaju zasady projektowania, które można wykorzystywać w swoim życiu powoli je zmieniając i doprowadzając budynek do takiego stanu, by komfortowo się w nim mieszkało.
Zasady projektowania życia
1. Życie musi być odzwierciedleniem Twoich mocnych stron. Często tracimy czas, rozwijając tylko te obszary, w których nie jesteśmy najlepsi. Z jednej strony jest to dobre, ale z drugiej – przy takim podejściu nic się nie dzieje z samym budynkiem.
Rozwiązanie: rozwijanie i wykorzystywanie swoich mocnych stron, wysuwanie ich na pierwszy plan, ponieważ zalety i specyficzne cechy naszego charakteru stanowią fundament naszego życia.
Przeczytaj → Lifehacker. Jak żyć i pracować z głową. Kolejne wskazówki.
2. Życie musi cechować konsekwencja. Przeskakiwanie z fundamentów na dach, zanim jeszcze powstaną ściany jest nielogiczne i nieefektywne. Nasze działania powinny kierować się logiką, która w projektowaniu życia wygląda tak: działamy zgodnie z tym, jak się czujemy. Gdy działamy wbrew swojemu wewnętrznemu światu, powstaje dysonans i budynek staje się krzywy jak wieża w Pizie.
Przeczytaj → 7 codziennych błędów, które zamieniają nasze życie w piekło.
3. Projekt naszego życia powinien być opracowany i wdrożony na podstawie naszych pragnień i celów – nigdy cudzych. Można zbudować życie według gustu mamy lub zgodnie z sugestiami małżonka, jednak życie w takiej powłoce będzie dla nas niewygodnie i niekomfortowe. Po co?
Przeczytaj też → 7 objawów tego, że zaczynasz rezygnować z własnych marzeń.
4. Nasze życie ma być łatwo „zarządzalne”. Pozbądźmy się sztucznych trudności, zmyślonych zbędnych pięter i nieistniejących problemów. Tworzą wartość dodaną w oczach otoczenia (im więcej robię, tym więcej znaczę i jestem człowiekiem sukcesu), jednak obniżają efektywność i jakość naszego życia. „Łatwo” nie jest synonimem wyrazu „biednie”, tylko „szczęśliwie”.
Konfucjusz mówił, że życie jest naprawdę łatwe, lecz to my je komplikujemy. Przeczytaj → 42 sposoby na ułatwienie sobie życia.
5. Życie powinno mieć krótki czas ładowania, podobnie jak w przypadku minimalistycznych stron internetowych. Zbędne bajery, wodotryski i widżety, jeżeli nie przynoszą korzyści i jedynie spowalniają czas reakcji, powinno się wyrzucić do kosza.
Przydatne tu mogą być →10 prostych nawyków mniej zestresowanych ludzi.